Ciepłe chwile z kochającą i tęskniącą Zalią
Każdy z nas może kochać i każdy z nas mógł nieraz doświadczyć tęsknoty. Emocje te potrafią różnie oddziaływać na ludzi. Będąc młodym człowiekiem, poznajemy wiele sfer życia, również tych emocjonalnych i powoli przyzwyczajamy się do nich. Proces ten może być różny w skutkach i dowodzi tego na swoim debiutanckim Kocham i Tęsknię Zalia.
Za pseudonimem Zalia skrywa się dwudziestodwuletnia Julia Zarzecka. Młoda wokalistka miała okazję występować w dwóch programach telewizyjnych – Mam Talent oraz Hit Hit Hurra. Swój rozwój muzyczny rozpoczynała od gry na skrzypcach, następnie zainteresowała się fortepianem i finalnie zajęła się rozwojem swojego wokalu. Praca nad śpiewem nie poszła na marne, wokalistka nagrała kilka dobrze przyjętych singli, które ostatecznie trafiły na jej debiutanckie Kocham i Tęsknię. Album wydany został pod koniec 2022 roku i znalazło się na nim dziesięć autorskich kompozycji. Oprócz śpiewającej na płycie Zalii, gościnnie pojawili się na niej również: Przyłu, Kuba Więcek, Lackluster oraz Meek Oh Why. Krążek powstał w zaledwie dwadzieścia cztery miesiące, ale znalazło się na nim dwadzieścia dwa lata doświadczeń, dojrzewającej młodej artystki.
Wakacyjny relaks na hamaku w melodiach Kocham i Tęsknię Zalii
Będąc młodymi ludźmi usilnie szukamy własnej życiowej drogi. Często dążenie do odkrycia właściwego kursu dla siebie wiąże się z doświadczaniem masy emocji, uczuć, uniesień, prób i błędów. Właśnie tak było w przypadku Zalii. Jak przyznała wokalistka, w tekstach z debiutanckiej płyty zebrała ona wszystko to, co czuje bądź czuła i przeżywała w przeszłości. W związku z tym pod kątem lirycznym krążek ten jest mocno osobisty. Jednak nie jest to typowy muzyczny pamiętnik, teksty zostały napisane na tyle uniwersalnie, że każdy w nich może odkryć swoje własne ja.
Wokalnie Zalia natomiast jest tutaj wyśmienita. Jej głos jest przepełniony młodzieńczą lekkością. Ponadto czuć w nim siłę i pewność siebie. Uroku natomiast dodaje całości lekka piaskowa chropowatość. Słuchając śpiewu artystki, otoczeni zostajemy cudownie brzmiącą kobiecością. Kiedy trzeba jest ona delikatna i czule uspokajająca, ale nie brakuje momentów, w których prezentuje nam swoją młodzieńczą fantazję, wprowadzając w radosny i beztroski nastrój. Wszystko to odbywa się na tle urokliwych melodii, które są nowoczesne w swoim ujęciu. Przepełnia je niejednokrotnie przyjemny beat, genialne perkusje i basy, a także niezwykle ciepło otulające gitary. Smaczku całości dodają natomiast drobne wstawki elementów dętych czy nadające magii nowoczesne klawisze.
Wyobraźcie sobie sytuację, że wychodzicie na taras na którym rozłożony jest hamak. Wasze ciało dotykają przyjemne promyki słońca, a skórę smaga ciepły i orzeźwiający wiatr. Kładziecie się więc w hamaku, zamykacie oczy i powoli zaczynacie się bujać. Przez głowę przewijają się różne wspomnienia. Niektóre z nich przywołują uśmiech, inne lekkie wzruszenia, ale pojawiają się również takie, które trochę kłują serce. Właśnie w taki stan wprowadza Kocham i Tęsknie od Zalii. Dzięki niemu można odbyć relaksującą wakacyjną podróż przez życie. Nie jest to jednak nostalgiczny krążek, gdyż momentami na wspomniany balkon wskakują znajomi, którzy oblewając nas chłodną wodą zapraszają do beztroskiej i radosnej zabawy.
Idealna muzyka na letni wypoczynek
Pomimo tego, że Zalia swój debiutancki krążek wydała w zeszłym roku, jej muzyką zainteresowałem się dopiero przed paroma tygodniami. Szczerze powiedziawszy nie wiem czemu się tak stało, ale jakoś umknęło mi to wydawnictwo. Cieszę się jednak, że finalnie udało mi się do niego dotrzeć. Otaczanie się tymi melodiami jest skuteczną bronią przed ponurymi chmurami tworzącymi się nad głową.
Osobiście swoje wakacje już mam za sobą. Przyznam jednak, że ilekroć słucham Kocham i Tęsknię od Zalii, mam ochotę spakować swoje walizki raz jeszcze. Zebrać najbliższych przyjaciół. Wsiąść do samochodu i wybrać się w beztroską podróż zapominając o otaczającym mnie świecie. Tak ciepłe i lekkie są to brzmienia, a dodatkowo wartościowe poprzez lirykę, w której skryła się młoda, wrażliwa i radośnie szalona osoba. Dlatego też uważam, że jeżeli szukacie dźwięków idealnych na letni wypoczynek, to koniecznie musicie sięgnąć po pierwszy krążek Zalii.